wtorek, 29 listopada 2011

Rozwój piekarnictwa

Rozwój piekarnictwa w Polsce datuje się od dość dawna. Początkowo opierało się ono na małych rzemieślniczych piekarniach, prowadzonych przeważnie przez rodziny. Piekarnie zlokalizowane były w budynkach, w których mieszkali ich właściciele. Z czasem, kiedy zapotrzebowanie na pieczywo znacznie wzrosło, zaczęli oni rozbudowywać piekarnie, powstawały przybudówki, a także samodzielne budynki. Właściciele jednak dość długo pozostawali wierni tradycyjnemu wypiekowi, nie kupowali pieców piekarskich stalowych, nadal chleb był wypiekany w piecach szamotowych.
Podobnie rzecz się miała z procesem technologicznym wyrobu ciasta. Wyrabiano go przeważnie ręcznie, z czasem pojawiły się stalowe dzieże z mieszadłami, bo zwiększyło się zapotrzebowanie na pieczywo i praca, przy ręcznym mieszaniu ciasta, stawała się zbyt ciężka.
Formowanie i przygotowywanie bochenków do wypieku nadal pozostawało w gestii doświadczonych piekarzy. Niektóre rzemieślnicze piekarnie do dziś pieką chleb i inne wyroby piekarnicze nadal metodami tradycyjnymi i ich wyroby cieszą się dużym zainteresowaniem klientów, są poszukiwane ze względu na swój wyjątkowy smak. Piekarze stosują stare, sprawdzone metody prowadzenia ciasta, robią go na naturalnym zakwasie, dodają słód, nie korzystają z dużej ilości polepszaczy, dlatego pieczywo jest smaczne, nie czerstwieje i cieszy się dobrą opinią wśród klientów.
Stare piekarnie, stosujące tradycyjną metodę wypieku, są w posiadaniu rodzin z dziada pradziada zajmujących się piekarnictwem. Kolejne pokolenia piekarzy wprowadzają do nich nieznaczne udogodnienia, jednak wierni pozostają starym recepturom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz